Od dłuższego czasu wszyscy znajdujemy się pod wpływem silnego stresu spowodowanego pandemią, edukacją zdalną. Dochodzi do tego pogarszająca się sytuacja finansowa środowiska, związana już nie tylko z niskim uposażeniem, ale też z narastającą inflacją i lawinowym wzrostem cen.
Dziś dotknęło nas kolejne nieszczęście – inwazja Rosji na Ukrainę zburzyła nasze wyobrażenie o porządku w tej części Europy, o spokoju i bezpieczeństwie, w których żyliśmy w ostatnich dziesięcioleciach. Sytuacja za wschodnią granicą, obraz zniszczeń, agresja i niewątpliwe zagrożenie, które może dotknąć nas samych, nie pozostają bez znaczenia dla kondycji psychicznej.
Kwestia inwazji Rosji na Ukrainę dotyczy przede wszystkim Ukraińców. Wielu z nich przebywa w naszym kraju. W jakimś sensie sytuacja, w jakiej się znaleźli, dotyczy również wszystkich uczniów z doświadczeniem migracji. Często przybyłych do nas z odległych stron, skąd wyemigrowali na skutek wojny. W naszych szkołach uczy się wiele tysięcy ukraińskich dziewcząt i chłopców, do polskich przedszkoli uczęszczają ukraińskie dzieci. Zapewne każde z nich ma w Ukrainie bliskich, dziadków, wujostwo, kuzynostwo lub przyjaciół. Ale słowa „wojna”, „zagrożenie” padły dzisiaj także w dziesiątkach polskich domów. Ta sytuacja jest również silnym emocjonalnym doświadczeniem dla polskich uczennic i uczniów, którzy mogą nie wiedzieć, jak poradzić sobie z własnymi lękami lub okazać współczucie ukraińskim koleżankom i kolegom z klasy.
Bądźmy razem z naszymi ukraińskimi uczniami, ich rodzicami, sąsiadami. Dajmy im wsparcie w dramatycznych chwilach
Niech żyje wolna Ukraina!
Solidarni z Ukrainą!
Polskie nauczycielki i nauczyciele sercem z Ukrainą!